Dlaczego tylko matki są winne?
Jakiś czas temu na portalu Gazety Wyborczej ukazał się list oskarżający Matki Polki o skrajną nadopiekuńczość. Autorka pisze jednoznacznie: Drogie Matki Polki, same produkujecie facetów-kaleki. A co z kobietami-kalekami? Czy takie w ogóle istnieją i czy z drugiej strony z kobietami-partnerkami da się żyć? Gdzie są w tym wszystkim ojcowie? W końcu oni też za tę produkcję są odpowiedzialni.